WYMYSŁÓW

MAX · Wysłany: Sob 0:41, 25 Mar 2006 Temat postu: Co z tą wiosną.

Wszyscy ostatnio się zastanawiają kiedy nadejdzie wiosna. Chyba każdy z nas marzy już o ciepłym podmuchu powietrza i promieniach słońca, a nawet o miłosnych serenadach kocich, które na wsi zawsze zwiastowały wiosnę.
Pamiętam z „prehistorycznych” czasów kiedy to spoglądało się na zegarek a nie komórkę w celu sprawdzenia godziny, że wiosny nie tylko były ciepłe ale również bardzo przyjemne dla męskiego oka. Kobiety ubierały wtedy spódnice a w powietrzu unosiły się ogromne ilości feromonów.
Obecnie chodząc po ulicach tak naprawdę nie wiadomo co chłop a co baba. Od wieków przecież ustalono, że to co przystoi kobiecie, człowiekowi nie wypada. A tu ostatnimi czasy mężczyźni zaczęli używać kremów, chodzić do solariów, dbać o swój wygląd, farbować włosy i pić kawę ze śmietanką. Twierdzę, że takie przejawy dehumanizacji jak: jedzenie słodyczy, picie białej kawy i czytanie wierszy przez samców, powinny być karane chłosta a w szczególnych wypadkach ukamienowaniem.
A kobitki zamiast być i pachnieć, to ubierają się w spodnie (bo tak podobno wygodniej) deformują swoje figury, ukrywając co ponętniejsze kąski.
I teraz zaczyna się dylemat czy ta samiczka, którą wzięliśmy z imprezy na domowy warsztat, w celach konsumpcyjnych nie okaże się Mańkiem, który lubi kobiece bluzeczki i perfumki, lub co gorsza zażartą feministką, która wszystkie swe niepowodzenia wiąże z mężczyznami.
Rozgadałem się troszkę i szczerze mówiąc zapomniałem o wiośnie – otóż wiosna wtedy będzie w pełni, kiedy „kobiełki” założą miniówki, rozdekoltowane bluzki i zaczną podgrzewać swymi feromonami nas facetów.

Bartosz Makieła

radoc · Wysłany: Sob 1:30, 25 Mar 2006 Temat postu:

no cóż, ktos tu jest szowinistą i mizoginem, i ładnie się z tym obnosi Wink

MAX · Wysłany: Sob 2:11, 25 Mar 2006 Temat postu:

Nie czuje antypati do kobiet więc nie możesz mnie nazwać mizoginem.

Ruda · Gość

ja ci dam miniówki i dekolty:P pewnie, ze w spodniach wygodniej:P tzn. lubię spódniczki i bluzeczki, ale kiedy kobitka musi latać i załatwiać, ostatnie na co ma ochotę to plątająca się kiecka (ewentualnie tak krótka, ze musi ją ciagle poprawiać) Razz

ciuszki rezerwujemy na odpowiednie okazje, zwyczajne zycie skłania nas do mniej seksownej wygody:D

a facet, który używa kremu, czyta wiersze.. czemu nie? mnie to nie robi różnicy! Smile

Ruda · Gość

a i jeszcze jedno!

zażarta feministka nie da się wziąć na warsztat domowy...

radoc · Wysłany: Sob 15:55, 25 Mar 2006 Temat postu:

marian · Gość

OJ,drogi(moze droga)Radocu!Jakos mi sie wydaje ,ze troche nie zrozumiales przeslania tekstu Maxa.Moim zdaniem ,to naprawde szkoda,ze kobiety sie czasem "schlopiaja",tzn.zatracaja sobie naturalne i jednorazowe wdzieki,ubierajac sie z "meska",zakladajac zamiast spodnic spodnie,a zamiast butow na obcasie sportowego obuwia.A jeszcze jedno:obecna moda,tznspodnie ledwo na biodrach,a pod nimi najczesciej niezbyt plaski brzuszek ,to tez niezbyt ciekawe,podczas gdy tenze brzuszek okryty zwiewna sukienka lub spodniczka jest calkiem do przyjecia.Troche mnie rowniez raza uzyte przez Ciebie porownania:mizogin i szowinista.Nie wiem czy to porownanie jest w tym wypadku odpowiednie,bo ja jestem prawdziwym szowinista i proponuje jednak uzywanie wyrazow polskich,zrozumialych dla kazdego.Tekst Maxa nie wskazuje na jego niechec do kobiet,raczej na pozytywne do ich powabow nastawienie.Moim zdaniem kazdy mezczyzna lubi popatrzec na ich piekno i to piekno docenic.A w wypowiedzi Maxa czuje wielka na to ochote.Pozdrawiam serdecznie i oby wiosna nam sie jak najszybciej zrobila !

AsIeNkAaAa · Wysłany: Sob 21:57, 25 Mar 2006 Temat postu: muuaaaaa... :P

powiem wam ze nie mam nic przeciwko miniowka ale do przesady nie zeby bylo widac niektore rzeczy Razz

hehehe ale co do komentarza od "RUDA" moge sie zgodzic spodnie sa wygodniejsze niz miniowki Very Happy

bynajmnie nie ma sie czego bac ze jak pujdzie jakis kolos obok ciebie to nie dzwignie ci miniowki ... a w tych czasach zdaza sie to bardzo czesto np... w szkolach i na dworze Very Happy

heh... ale co do Dekoltow nie mam nic przeciwko ale tez do przesady Razz

hehehehehe nie zeby od razu bylo widac stanik Laughing

Ale tez zeby nosic dekolty,bluzki odkrywajacy brzuch i miniowki to trzeba miec figure ... akurat ktorej ja nie posiadam ... Razz

heheh nie mowie ze jestem od razu gruba albo cos ... ale wstydze sie np ... pokazac w miniowce Razz

zreszta sami zobacznie na mojej stronce Razz

... [link widoczny dla zalogowanych]

A wiosna z tego co mowili ma sie zaczac w polowie KWIETNIA ... ale mam nadzieje ze bedzie troche szybciej Very Happy

bo niechce isc do Bierzmowania w kurtce Razz

heheheh

radoc · Wysłany: Nie 1:16, 26 Mar 2006 Temat postu:

ija · Gość

No ,to juz chyba przesada,ze slowa "mizoginizm,szowinizm,metroseksualny"sa zrozumiale dla wszystkich mieszkancow nie tylko Wymyslowa,ale i innych osciennych miast i miasteczek.Nie chce tu nikogo obrazac,ale jesli slawne sa w naszej wsi stwierdzenia o "nieskladaniu deklamacji na kosciol",lub tez uzywanie podobnych ,blednych sformulowan w sprawach prostych i ogolnie zrozumialych,okreslanie niecheci do kobiet nianem "mizoginizmu" a uwielbienie dla wlasnego narodu(tu:plci) mianem szowinizmu,to uwazam,lepsze byloby tu uzycie wyrazow "swoiskich"i ogolnie dostepnych dla wszystkich wspolziomkow.W koncu ,to nie jest forum dyskusyjne filozofow US lub UJ,ale forum malej miejscowosci.Takie to wszystko gornolotne ,ze mam wrazenie,ze chodzi o popisanie sie wlasna wyzszoscia i pokazanie nam ,maluczkim swojej ogromnej wiedzy w dziedzinie wyrazow obcych.Pozdrawiam.

marian · Gość

No ,teraz rozumiem:kolezanka lub kolega radoc jest filozofem feministycznam.A to przepraszam,nie wiedzialem ,ze w malej wsi w dyskusji nad przezabawnym i pisanym z "przymruzeniem oka" tekstem o wiosnie potrzeba wywodow filozoficznych.Ale mlody jeszcze jestem i sie w tym zakresie podciagne.Przepraszam jeszcze raz i pozdrawiam.

radoc · Wysłany: Nie 12:01, 26 Mar 2006 Temat postu:

teraz widzę, dlaczego pis zebrał tyle głosów... Confused

mamy ponoć wolny kraj, więc każdy może pisać/mówić co chce, a tutaj widzę pewne wolnomyślenie (trudne słowo) jest bardzo niepożądane (jeszcze trudniejsze słowo). jeżeli max ma prawo deklarowac swoje poglądy pod płaszczykiem rozważań o wiośnie, to ja mogę (chyba) napisać z czym mi się taki tekst kojarzy.
co do "nowych" słów: nigdy nie jest za późno, żeby się uczyć i właśnie dzięki takiej dyskusji (pierwszej chyba na tym forum) jest szansa na pogłębiebie swojej wiedzy.

pozdrawiam

AsIeNkAaAa · Wysłany: Nie 13:08, 26 Mar 2006 Temat postu: ...

Nio co do radoca moge sie zgodzic ... Polska to wolny kraj Smile

Musi to na Rusi w Polsce jak kto chce ... wiec kazdy moze wymieniac swoje poglady i chyba nie musi byc przez to komentowany ... Smile

wkocu to forum kazdy pisze o czym chce i jak chce :* Pozdrofciaaa Twisted Evil

ija · Gość

Jasne,ze "kazdy pisac moze,troche lepiej,lu troche gorzej"(ze przytocze przetworzone troche slowa piosenki J.Stuhra)i nie ma w tym nic zlego.Polska jest krajem bez watpienia wolnym,czasy cenzury sie skonczyly i cieszy mnie bardzo zdrowa dyskusja na forum.Przyznam,ze moj tekst byl prowokacja do dalszej dyskusji.Tak trzymac.A poza tym ja te wyrazy,ktore przytoczyles znam i nie robia na mnie wrazenia,obawiam sie jednak,ze niejeden z odczytujacych je na forum pomysli ,ze sobie od zboczencow i minog wypisujecie.Ja swoja edykacje uwazam za jeszcze dlugo nie zamknieta i jesli Ci chodzi o moje niedozczenie to wiedz ,ze ucze sie obecnie czwartego jezyka obcego,wiec moze nie jest tak zle.

radoc · Wysłany: Nie 19:33, 26 Mar 2006 Temat postu:

no to brawo! ja znam tylko dwa. taką postawę trzeba propagować! Smile