WYMYSŁÓW

Pyskaty Sku****l · Gość

dzisiaj po godzinie 14 autobus linii 700 nie dojechał do wymysłowa ponieważ zepsuł się w Kozłowej górze, wszystkich pasażerów czekała piesza wędrówka do domu.

Już nie pierwszy raz chciało by sie zawołac dlaczego po wymysłowie jeździ tylko jeden autobus, wiem że to kosztuje bo nie ma nic za darmo ale wymysłów i tak jest często pomijany w sprawach gminy więc nie wierze że nie znalazły by się jakieś pieniądze na uruchomienie dodatkowej linii albo poprostu zmienie trasy któregoś z autobusów, który kilka razy na dzień przejeźdzałby przez naszą wieś (kilka razy mam na myśli więcej niż 2 jak to jest w przypadku 53).
co o tym sądzicie?? może wystosowało by się jakoś wspólną petycje do władz gminy aby coś zadziałały w tym kierunku.

Gość

Zgadzam sie z Tobą jak najbardziej ,myśle że jest jeszcze jedena sprawa której niebardzo rozumie dlaczego z Wymysłowa nie ma autobusu bezpośrednio na osiedle wieczorka przecież tam jest dworzec wielu mieszkańcom naszej wsi byłoby to duże udogodnienie.700 jeżdzi przez Kozłową Góre niewiem po co przecież kozłowa góra to wieś tej samej lub podobnej wielkości a jeżdzi przez nią 5,192,700,i pare razy nadzień 53 dlatego trudno mi to zrozumiec który mądry to wymyślił bo napewno nie ten który podróżuje autobusem ...no nie?pozdrawiam

Gość

Zgadzam się, pewnie z tym pomysłem 'wyskoczył' ktoś, kto w ogóle nie jeździ autobusami. Myśleli, że jak nam dadzą 53 dwa razy dziennie to będziemy przeszczęśliwi...:/ Uważają, że mała miejscowość to nam to wystarczy... A co my mamy zrobić kiedy jedziemy do szkoły czy pracy i wypadnie 700? Mamy jedynie dwie opcje: czekanie godzinę na następną [o ile ta w ogóle pojedzie] lub czekanie na to, że ktoś znajomy przypadkiem będzie przejeżdżał i nas podrzuci... Ehhh... szkoda gadać. Również jestem za tym, żeby wystosować petycję i mam nadzieję, że nie skończy się to tylko na pisaniu tutaj:p trzebaby zwrócić sie z tym do pani Sołtys, ona też może sporo pomóc.
Pzdr

Gość

No to czekamy aż więcej niezadowolonych się wypowie,może potem da się z tym coś zrobić bo ja juz raz wyskoczyłam z tym problemem i zainteresowanie było zerowe,ciesze się ze wreszcie ktoś zareagował bo przecież z tym autobusem to dla mnie są kpiny i dziwie się społeczności Wymysłowa że nikt nie iterweniował w tej sprawie ja mieszkam tu kilka lat i zdania na ten temat nie zmieniłam ,ludzie Wymysłowa chyba sie przyzwyczili i myślą ze tak musi być ...nie sądze.pozdrawiam

MAX

od sześciu lat nie siedziałem w autobusie wiec nie mogę sie na ten temat za bardzo wypowiadać ale z tego co wiem to niestety dużo w tej kwestii nie da się zmienić Sad

Raczej zmiana kursowania autobusu nie wchodzi w gre

BEAR · Gość

Napisze taką poradę która na pewno was nie zadowoli ale cóż..... Laughing

Małe ciasne,ale własne Very Happy

Pozdro

radoc

z autobusami zawsze sraka na tej wsi była, odkąd pamiętam. albo nie dało się ze wsi wyjechać, albo na nią wrócić. o powrocie w pewnych godzinach wieczorem nie ma w ogóle mowy. ile razy zdarzyło mi się marznąć po dworcach w bytomiu albo ciś z buta z osiedla wieczorka :/
nasza wieś na uboczu egzystuje niestety. szkoda, że nie ma u nas zajezdni autobusowej, wtedy łatwiej byłoby coś wywalczyć... a marzy mi się taki autobus, nr. 007 ze Świerklańca (w końcu to jakaś tam zajezdnia...) przez Oś. Wieczorka do Katosów (ewentualnie Bytum...) ech Sad

Gość

ten 007 to szczyt moich marzeń,ale znając życie to marzenie nierealne...a tak mi niewiele do szcześcia potrzeba):

Patka · Dołączył: 21 Kwi 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

No pewnie ciężko coś będzie wywalczyć, bo to straszny problem puścić tu nową linię albo zmienić kurs jakiegoś busa...:/ druga sprawa to taka, że większość osób ma jednak samochody i im to pewnie zwisa czy ten autobus w ogóle jedzie czy nie. Z jednej strony ich rozumiem, ale trzeba też pamiętać o tych, którzy są jeszcze zasmarkaci na prawko i swój samochód lub o tych którzy po prostu nie mają go z jakiejkolwiek innej przyczyny i chcąc nie chcąc muszą się przemieszczać tymi nędznymi rozpadającymi się busami:p dziwi mnie troszkę, że u nas jest taka sytuacja, od miasta nie dzieli nas 50km pola:/ jesteśmy trochę na uboczu, ale nie aż tak bardzo:p do dworca na osiedlu mamy tak bliziutko a połączenia zero:/ przydałby się jakiś bezpośredni np. do Tarnowskich Gór... ale gdyby było chociaż połączenie z dworcem to jakoś możnaby tam dojechać...